1… 2… 3… Świętujemy!
11 listopada to jedna z najważniejszych dat w historii naszego kraju.
Świętując odzyskanie przez Polskę niepodległości warto pamiętać o naszej drodze do wolności.
Jesienią 1918 roku zbliżał się koniec I wojny światowej. Armie Niemiec i Austro-Węgier rozpadały się. Na froncie zachodnim tryumfowali Amerykanie, Anglicy i Francuzi, a ogarnięta rewolucją Rosja wycofała się z konfliktu. Zaborcy, którzy pod koniec XVIII wieku, tak zachłannie podzielili pomiędzy siebie Polskę byli teraz słabi jak nigdy dotąd.
10 listopada 1918 do Polski powrócił z niemieckiego więzienia Józef Piłsudski, były dowódca
I Brygady Legionów Polskich, symbol walki o wolność.
11 listopada 1918 r. podpisano rozejm w Compiègne kończący I wojnę światową. Tego samego dnia Rada Regencyjna przekazała Józefowi Piłsudskiemu naczelne dowództwo nad wojskiem polskim. Dzień ten uznano za umowną datę odzyskania niepodległości.
Święto państwowe ogłoszono dopiero w 1937 roku, po śmierci Józefa Piłsudskiego i prawie 20 lat po tych wydarzeniach. Ówczesny rząd Polski, stworzony przez ludzi związanych z Piłsudskim, chciał upamiętnić przejęcie przez niego władzy.
Niepodobna oddać tego upojenia, tego szału radości, jaki ludność polską w tym momencie ogarnął. Po 120 latach prysły kordony – tak pisał Jędrzej Moraczewski – polski premier, major taborów Wojska Polskiego, działacz związkowy, polityk i publicysta, jeden z przywódców Polskiej Partii Socjalno-Demokratycznej i Polskiej Partii Socjalistycznej.
Odzyskanie niepodległości to sprawa bliska sercom wszystkich Polaków.
Świętujmy więc razem.